Od maleńkości czytamy Tymonowi książeczki. Był moment kiedy jego ulubioną pozycją nanocnikową była Encyklopedia dla dzieci i młodzieży Larousse'a :D Uwielbiamy książki kolorowe, z klimatem i takie, które dobrze się czyta. Jest kilka egzemplarzy, bez których byłoby w naszym mieszkanku i serduszkach pusto. Mamy kilka perełeczek: Na pierwsze urodziny Tymek dostał od cioci Dobrusi "Pchłę Szachrajkę" Brzechwy, którą uwielbia! Fantastyczne wydanie: kolorowe, z mocnymi kartkami, z treścią, która chyba nigdy się nie zestarzeje :)
Odkryliśmy serię bardzo ładnych, ciekawych i napisanych świetnym językiem książeczek z wydawnictwa Frog - ich ceny mieszczą się w przedziale 7zl -13zl !!!
Na drugie urodziny dołączyło do nas kilka nowości:
A ostatnio dziadek Jarek uraczył nas książkami używanymi, wśród których był zbiór takich bajek :) Czyta się ciężko, ale ile nowych lub dawno zapomnianych słów sobie przypominam a Tymek dzięki tej książce poznaje :)
Jesteśmy na etapie ogromnego zainteresowania treścią bajek, już nie opieramy się głównie na obrazkach. Wieczorem po kąpieli odbywa się niemalże dwuletni rytuał czytania: Tymek przytula się (zazwyczaj do mnie) i słucha, przeżywa przeróżne historie. Szuka zaginionych daktyli, wczuwa się w małego Filemona, z Alladynem szuka jego żony księżniczki, z Mikołajkiem i jego kolegami przeżywa szkolne rozterki, dowiaduje się co dzieje się z bałwankami kiedy się topią...itd.
Oprócz czytania i oglądania książki służą wielu innym zadaniom: budowanie miasta, dachów, gimnastyce...
Gdyby Ktoś miał więc na zbyciu książki dla dzieci, młodzieży , bardzo chętnie przygarniemy i wykorzystamy do dna możliwości:D