Lord of the Dark Cardboard

Za co będzie przebrany Tymon na  przedszkolnym balu przebierańców było oczywiste.

Tymon wiedział dokładnie czego chce.

Ten strój to najlepszy przykład pracy zespołowej. 

Miecz świetlny przyjechał od babci Mariolki. Płaszcz uszyła Babcia Ewa. Koszulkę pomalowała Mama. A hełm zrobiłem ja. 

Miło było zarwać dwie nocki tnąc i klejąc tekturę. Dawno nie miałem takiej frajdy. Wspólnym wysiłkiem całej rodziny powstał jedyny w swoim rodzaju kostium, dopasowany do (mrocznych) potrzeb naszego potężnego Ciemnego Jedi. Moc była z nami;)

kotowo

Dzień Kota, więc kociliśmy się od samego rana a teraz kocimy się w wieczór zajadając szarlotkę 'powalentynkową':) Bo niektórzy w ten dzień pracowali...
Dzień Wolny przyjemy, słoneczny, mniej chorowity.
Pierwsze promyczki słońca i od razu człowiekowi świat wydaje się przyjemniejszy.

czy to już wiosna idzie? :)

 

luty.

chory syn.
zniecierpliwiona i osłabiona Ja.
zapracowany i w wiecznym niedoczasie Krzych.

a czas płynie sobie obok nas i nawet na chwilkę nie zwalnia, a my w tyle, daleko...