2010-10-31

Duck Attack

Dobrze mieć pod nosem taki park :)

Wiewióry nakarmione orzechami. Kaczki zjadły dużooo chlebka, zjadłyby jeszcze więcej ale jedną kromkę porwał Tymek.
Taką jesień to ja proszę państwa lubię <3
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera

2010-10-25

jesiennie, domowo...

Zanim pojawił się na świecie Tymcio uwielbiałam jesień... Podkocowe popołudnia, grzane winko/piwko, czekolada wszelkiej maści...och, od wspomnień chociaż się przyjemniej w duszy robi :) Obecnie popołudnia zazwyczaj spędzamy odliczając czas do kąpieli, na spacery za zimno i jakoś tak grypowo, place zabaw "pod daszkiem" (markety, sale zabaw) poznane od każdej strony, książeczki wydają się nudnawe, klocki opatrzone. Jedyne co Tymona rozbawia jest totalna głupawka w naszym wykonaniu albo "babą" (czyt. bajki).
Głupkujemy więc ile w naszej mocy :D
Niestety chłopaki potruli się jakimś jedzeniem-bliżej nieokreślonym (bo ja jestem zdrowa), winne wydają się więc niedzielnoporanne parówki, które ja sobie odpuściłam. Skutek jest taki: Krzych na zwolnieniu przemieszcza się między toaletą a łóżkiem, Tymcio wypełnia pieluszki aż po-za brzegi i zmienia garderobę częściej niż ja...

Zdjęć kilka z dni ostatnich, obecnie klimat nie sprzyja cykaniu...
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera

może tu mnie Tymek nie znajdzie :)
Od Zdjęcia Bloggera

Co by tu zrobić, żeby jesień stała się znośniejsza?

2010-10-20

W Zoo’le :)

To było jakieś dwa tygodnie temu. Tak. tak.. takie właśnie opóźnienie mamy w zamieszczaniu postów :( Pierwsza wyprawa Tymona do zoo, choć jest ono tuż obok. Czekaliśmy jednak na dobrą pogodę, rodzinkę w komplecie…itd. Zebraliśmy się, poszliśmy i teraz już na pewno nie odpuścimy! Zoo wzbudza we mnie raczej negatywne odczucia, zwierzęta chodzące w kółko po mikro klatkach, zapach tylu gatunków na takim małym terenie i stado rozwrzeszczanych dzieci, które muszą rzucić ciasteczko małpce a misia choć spróbować głasnąć-choć to nierealne! Mam jeden apel, może ktoś go przeczyta: Rodzice opamiętajcie się, nie pozwólcie maluchom stukać do rybek i małych gryzoni w akwariach !!!

Mam nadzieję, iż w tym wypadku można powiedzieć, że cel uświęca środki. Jak inaczej wytłumaczyć Tymkowi, że Słoń jest większy od tygrysa? w jego książeczce są tego samego rozmiaru ;)

Tymcio rozczulił nas totalnie kiedy pod klatką z serwalem zamiałczał…toż serwal to także kotek :)

Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera
Od Zdjęcia Bloggera

2010-10-13

Zaległości

Już tłumaczę skąd takie obsuwy: po pierwsze w tajemniczy sposób zniknęła nam ładowarka do baterii od aparatu-oczywiście głównym podejrzanym jest Tymek, który różne rzeczy chowa w jeszcze różniejsze miejsca:) Ładowarka została zakupiona i aparat ponownie zaczął nam towarzyszyć.
Po drugie w domku mały sajgon-przez prawie dwa tygodnie barowaliśmy się z panami, którzy montowali nam szafę i zabudowę pokoju. Nerwy sięgały zenitu: u Tymka w pokoju pomieściliśmy dwa pokoje, całe dnie byłam z małym na wygnaniu u babci, elementy szafy przyjeżdżały niezgodne z projektem...ech szkoda aż wspominać-w rezultacie Krzych musiał wykorzystać tydzień urlopu, żeby siedzieć z panami w domu i tłumaczyć co, z czym i jak połączyć-niestety egzotyczne wakacje niniejszym przeszły w sferę marzeń :) Szafa jest, domek zaczyna przypominać miejsce, w którym się mieszka a nie magazyn. Tym którzy przeżyli remont nie muszę tłumaczyć jakie to stresujące fanaberie.

Zdarzyło nam się jednak kilka miłych chwil poza domem:) Popołudniowa kawka i ciacho w MS2.
Od Zdjęcia Bloggera

Od Zdjęcia Bloggera

Od Zdjęcia Bloggera

Krzych zaczyna wprowadzać Tymka w tajniki swojej kuchni, która mnie dawnoooo temu oczarowała, którą uwielbiam do dziś :* Ich pierwsze wspólne dzieło Avgolemono:
Od Zdjęcia Bloggera

2010-10-09

Pani Kierowczyni :)

Wczoraj stało się: ZDAAAAAAAAAAAŁAM Egzamin na prawko, mało tego: przy pierwszym podejściu :D
Jestem z siebie dumna!!! Poszukujemy więc małego, pojemnego, miłego, niedrogiego autka.
Już nie mogę doczekać się naszych wycieczek...
Stylową "kierownicą" być...
Od Zdjęcia Bloggera