Część I
Choroba nie odpuszcza - niestety, więc nadal się domujemy :)
Dzisiaj słoneczko zachęciło do spaceru, ale wiatrzysko nas szybko przegoniło. Kierowca Tymek szalał swoją "ywrotką", nie odpuścił żadnego krawężnika, progu zwalniającego (Tymek to chyba jedyny kierowca na świecie, który uwielbia progi zwalniające:) ). Więc zawieszenie pewnie mamy do naprawy ;) Wszystkie zdjęcia robione z 'tylnego siedzenia'.
Część II
Na drugie urodziny Tymon dostał od wuja Rafała najlepszy prezent jaki do tej pory trafił pod nasz dach :) Fototapeta z mapą świata. Jest czad!!! Już wiemy gdzie znajdują się:
-Madagaskar przy okazji którego Tymek zawsze dodaje "stąd lemury:)"
-Sri Lanka, tam "ciocia 'Oblusia' leci na wakacje".
-Tymek pokazuje Amerykę Południową, wie póki co gdzie jest Chile i Brazylia :)
-na pytanie gdzie mieszka babcia Mariolka mówi "w Anglii" - paluch wędruje bezbłędnie.
-A gdzie my mieszkamy? - Polskę trzeba rozpracować na dokładniejszej mapie.
-A dokąd na zimę odlatują bociany? pada odpowiedź: "do Afriki".
-Gdzie mamusia chce najbardziej na świecie pojechać???
-a tak się prezentuje w całości :)