Było też smacznie. Jedzenie nie tylko do smakowania. Oczywiście do wąchania. A czasami tylko do podziwiania bo za drogie. Ale i tak robi niesamowite wrażenie. Zwłaszcza jeśli zwisa tuż nad głową i jest w zasadzie sufitem sklepu - jedna z pewnie tysięcy odmian "prosciutto crudo" czyli szynki dojrzewającej (jeśli coś mieszam będąc jeszcze pod wpływem obłędnych zapachów i widoków to proszę znawców tematu o korektę;). Albo taki ser - "Parmigiano di fossa" - czyli w moim zupełnie dowolnym tłumaczeniu "parmezan z fosy" - bo tak wygląda;). Oblepiony liśćmi laurowymi i czarno - szary - jak by leżał w mule, na samym dnie. Wygląd może przerazić. Cena odstrasza. Ale smak rozwala. Właśnie coś takiego mieliśmy okazję jeść, popijając winem i zagryzając chlebem z malutkiej, lokalnej włoskiej piekarni. Wszystko w promieniach zachodzącego słońca, na tyłach romańskiego kościoła w urokliwym, malutkim miasteczku San Leo. Miasteczko tak malutkie że całkiem schowane za olbrzymią skałą, na której stoi zamek. Niewiele brakowało żebyśmy je przeoczyli. Ale udało się i spędziliśmy tam jedne z najlepszych chwil naszej włoskiej wycieczki.
Niby proste to włoskie jedzenie. Niby ten makaron tylko maźnięty sosem. Ale nawet sam makaron - wyrabiany pewnie lokalnie - pełen smaku. Sos pomidorowy w pizzy też jakiś taki bardziej pomidorowy;) Nie mówiąc o wynalazku, który jedliśmy w San Leo - makaron o nazwie, której nie pamiętam;), z sosem z prawdziwków, z odrobiną skórki cytrynowej i gałki muszkatołowej.
No i przepyszne wino, które piliśmy do pierwszego obiadu w Rimini - jedno z najtańszych, z dzbana. Wiadomo było że jest dobre jeszcze zanim wypiliśmy pierwszy łyk - wystarczyło się zaciągnąć jego zapachem:)
Jedliśmy oczywiście za dużo. Ale trzeba było popróbować. A że czasu mieliśmy niewiele to żołądki musiały się dopasować;) Zupełnie nie udało nam się zmieścić włoskich deserów - jest pretekst żeby do Włoch wrócić;)
wow jaki klimacior! zgłodniałam :D
OdpowiedzUsuńPati FArciaro :) zazdroszczę !!!! cudnie..romantycznie..spokojnie..pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuń