2011-11-30

Woskowanie

Nie chodzi o oczywiście o dopieszczanie naszego Lanosika - to mamy już za sobą;)
Wykorzystaliśmy andrzejkową okazję do spojrzenia w przyszłość. Za pomocą wosku (z tealightów - nie polecam - z woskiem niewiele mają wspólnego;) lanego przez klucz (od zsypu - najbardziej klasyczny w zestawie naszych kluczy;).
Tymon załapał szybciutko i głośno i dobitnie pilnował żeby lanie odbywało się przez klucz.
Co komu wyszło?
Jak widać na zdjęciach:)
Tymon - Aniołek. Ciekawe jaką postać ta anielskość przyjmie? Zobaczymy, ale tego mu mocno życzymy:)
Tusia - "Mini". Nie ma sensu z tym dyskutować... Po minie Patrycji od razu widać że to Mini;) Ja się cieszę bo to może oznaczać że po nowym roku będzie jakaś podwyżka;)
Ja - Próbowałem parę razy bo nic nie chciało wyjść. Na początku nie wyszło nic. Później - mała gitarka - i zupełnie nie wiem jak to rozumieć! Ale to było trochę "poza konkursem" i nie przez klucz;)
Sam nie jestem w stanie odczytać rezultatu trzeciego podejścia (ostatnie zdjęcie). Bardzo proszę o pomoc w interpretacji mojej woskowej figury:)











2011-11-28

Trzydziestka.

Kochany Tymonku. Nasz mały mężczyzno. Najcudowniejszy "dziadu", robalu, skarbie...
Z okazji Twoich "trzydziestych" urodzin życzę Ci żeby wszystko co od nas dostajesz, smakowało Ci równie dobrze jak dzisiejsza pizza. Musiałeś na nią poczekać aż wrócę z pracy. Głodny, czekałeś dzielnie, wspomagany przez Mamę soczkami;) Póżniej, jak zwykle, cudownie nam pomagałeś i mówiłeś co po kolei robić:)
Domek z tektury - Mama go dla Ciebie wypatrzyła i wywalczyła dzisiaj rano. Zbudowaliśmy go i ozdobiliśmy we trójkę. Niech ten prawdziwy dom będzie dla Ciebie równie kolorowy, bajkowy i pełen beztroskiej zabawy.
Życzę Ci żebyś dostawał wszystko to, czego Ci naprawdę potrzeba. I żebyśmy my, Twoi rodzice, potrafili Ci to dawać.
Bądź spokojny i szczęśliwy:):*:*

Tusieńko... Tobie dziękuję za twój wysiłek. Za to że dzięki Tobie jestem tatą. Za to że mogę patrzeć jaką jesteś Mamą i dzięki temu być lepszym Tatą. Dziękuję za to że trzydzieści miesięcy temu twoja wielka siła sprawiła że wszystko się udało i jest z nami Tymon. Dałaś mi najważniejszą osobę w moim życiu. Dziękuję Ci:*:*:*




















W końcu mamy telewizor. Panoramiczny;)

Prawdziwy Mężczyzna na Kiermaszu Kobiecym

Mimo że kiermasz z nazwy kobiecy znalazło się na nim i coś dla prawdziwego mężczyzny. Można było zrobić tatuaż. Niestety szablonu z czachą nie było więc musiał wystarczyć smok. Odrywanie przyklejonej do skóry folii Tymon zniósł dzielnie choć przez chwilę mina mu trochę zrzedła;)
Ale najważniejsze były "Latajace Babcie" czyli grupa pań, jak o sobie mówią, "nie za młodych i nie za starych", które potrafią pięknie czytać bajki. Tymonowi podobało się tak bardzo że w pewnym momencie powiedział nam "Ja bajkę będę słuchał spokojnie" i kazał nam pójść. Został sam na sam z dobrą czarownicą, która kilkanaście minut czytała mu bajki. A my sobie poszliśmy - zgodnie z prośbą syna;)
Mechanicznego kota i dość niepokojącej fascynacji nim, jaką wykazał Tymon wolę nie komentować. Wystarczy film;)
Czerwonego ptaszka Tymon wybrał zupełnie sam. Był bardzo zdecydowany. To musiał być właśnie ten i żaden inny. Mama walczyła dzielnie i próbowała przekonać synka do innych wzorów i kolorów ale jej się nie udało;) Czerwony chyba dobrze pasuje do...żółtej karoserii?;)
Ach! No i nabyliśmy nowe rękodzieło które będzie chronić komputerek Mamusi:). Przepiękne etui z www.mufonki.pl . Jedyne, niepowtarzalne i tak bardzo "Patrycjowe" że nie można było nie sprawić sobie tej przyjemności:)














2011-11-26

U fryzjera - otwarcie Studio MS

Zostaliśmy zaproszeni na otwarcie salonu fryzjerskiego naszej znajomej - Moniki. Najważniejsze w tym salonie jest to że jedno ze stanowisk jest przeznaczone tylko i wyłącznie dla maluchów. Tymon początkowo podszedł do niego niechętnie ale po ogarnięciu całego terytorium (dosłownie - "ogarniał" wszystkie podłogi za pomocą szczotki;) pozwolił sobie nawet cyknąć parę fotek na fotelu i pod kosmiczną suszarą. Fotel, mocne światło i lusterko kojarzy się Tymonowi jednoznacznie (i co najważniejsze - dobrze!:) z wizytą na fotelu dentystycznym u cioci Dobrusi. Dlatego zanim przeszedł do trefienia włosków skontrolował sobie stan uzębienia;)
Po raz kolejny przekonaliśmy się że nasz wyjątkowy Tymon ma wyjątkowo modne imię - gdyby nie nieobecność synka Moniki byłoby tam aż trzech Tymonów!:)
Zamierzamy skorzystać z usług "zakładu" już wkrótce, bo Tymon nam mocno zarasta;)
Zapraszamy w imieniu cioci Moniki!:)

Salon mieści się w Łodzi przy ul. Łąkowej 11 - vis-à-vis "Tower Building". Kiedy tylko strona salonu pojawi się na Facebook'u - zaktualizujemy wpis o namiary.