2012-07-23

MIKROKOSMOSSS!

Kto Nas zna, ten wie, że My długo w domu nie usiedzimy ;)
A od kiedy mamy naszego Lansika objeżdżamy okoliczne atrakcje dzieciowe.
Wczoraj byliśmy w Mikrokosmosie, zdecydowanie zbyt MIKRO! Spodziewaliśmy się inwazji owadów olbrzymów a zobaczyliśmy kilka eksponatów, które nie przyprawiły o brak tchu.
Za to plac zabaw, dmuchane zabawki, zjazd na linie...to były dla naszej młodszej trójki atrakcje.
dobrze, że przed nami jeszcze trochę lata :)



 MMamusiu pomiziam Cię :)
... Ciebie też tato!
 Ciocia co Ty wyprawiasz? Wstawaj już, nikt nie widział :)


 Dwa kochane aniołki



 A niech sobie stoją w tej kolejce, ja odpocznę.













Już za tydzień jedziemy nad morze :) Tymek ma także swoje plany związane z tą wyprawą, dziś w drodze do przedszkola oznajmił mi:
- Mamusiu musicie z tatą kupić sobie koła ratunkowe i dmuchane rękawki. Popłyniemy wszyscy na drugą plażę, a dziadek będzie nam wiózł bagaże samochodem, żeby nie zamokły :)




2012-07-22

Andrzejów.

PAMIĘTAJCIE: Andrzejów jest dzielnicą Łodzi, a nie wioską pod Łodzią ;)
Wiadomo 'dlaczemu' kolejna wizyta nastąpiła tak szybko od poprzedniej.
Zula nominowała Tymka swoim Przyjacielem, Tymek jechał do niej ze szczoteczką i pastą do zębów, które sam sobie naszykował :) W drodze padło tylko pytanie o to, czy spakowaliśmy mu piżamkę :)
Pokłony składamy Cioci Kasztan i Cioci Doroci, które mają niewyczerpalne pokłady energii i cierpliwości dla trzylatków :*







2012-07-16

Paź Królowej Zuzanny

Tak, tak takiego motyla wypatrzył Krzych podczas wizyty na włościach Panny Zuzanny vel Ogrodniczki, jak nazywał ją Tymek - zwany Tomkiem lub Szymkiem ;) ). Przemiła wizyta pod Łodzią, a wydawać by się mogło, że ta rezydencja położona dużo dalej.
Dziękujem i prosim o jeszcze ;)
No może z wyjątkiem lodów truskawkowo-czekoladowych z ogórkiem kiszonym :)
Jedną z największych atrakcji dla Tymka był ogródek babci Zulki. Podlewał, podlewał. podlewał...aż zaczął padać deszcz :)
Teraz była moja kolej na bujanie :/

rzeczony Paź Królowej





Before 
After








Błotny bałwanek by Zulka


Mistrzyni drugiego planu :)





2012-07-13

Pakiet na dobranoc

Początkowo za namową Mamusi a teraz to już zupełnie z własnej inicjatywy, Tymon żegna mnie co wieczór zestawem dwóch wierszyków.
Dzisiaj niestety Tymon chyba był zbyt zmęczony popołudniem spędzonym z Dziadkiem i zapomniał, więc serwuję sobie sam formie wiernej oryginałowi:

"Dobranoc, pchły szachrajki...
Karaluchy od poduchy
A szczypawki do zabawki"

"Niezapominajki to są kwiaty z bajki
Rosną nad potokiem
Tylko jednym okiem patrzą
I tak skromnie mówią
Mówią:
Nie zapomnij o mnie!"

Można bić brawo;)

2012-07-09

Kociołek

Alternatywa do naszego najulubieńszego grilla, którą zawdzięczamy Dobrusi - Dziękujemy po raz kolejny :)
Upał próbował nas zniechęcić, zmęczyć ale My się nie daliśmy. Kociołek wymieciony, na deser grill i bananowe babeczki spod rączek Tymcia (zrobione z moją małą pomocą).
 Hitem okazał się hamak, który sprawdził się już na Sri Lance, w Wietnamie, w Australii i do tego można dodać kolejny punkt: działka na al. Unii :)