Z okazji Twoich "trzydziestych" urodzin życzę Ci żeby wszystko co od nas dostajesz, smakowało Ci równie dobrze jak dzisiejsza pizza. Musiałeś na nią poczekać aż wrócę z pracy. Głodny, czekałeś dzielnie, wspomagany przez Mamę soczkami;) Póżniej, jak zwykle, cudownie nam pomagałeś i mówiłeś co po kolei robić:)
Domek z tektury - Mama go dla Ciebie wypatrzyła i wywalczyła dzisiaj rano. Zbudowaliśmy go i ozdobiliśmy we trójkę. Niech ten prawdziwy dom będzie dla Ciebie równie kolorowy, bajkowy i pełen beztroskiej zabawy.
Życzę Ci żebyś dostawał wszystko to, czego Ci naprawdę potrzeba. I żebyśmy my, Twoi rodzice, potrafili Ci to dawać.
Bądź spokojny i szczęśliwy:):*:*
Tusieńko... Tobie dziękuję za twój wysiłek. Za to że dzięki Tobie jestem tatą. Za to że mogę patrzeć jaką jesteś Mamą i dzięki temu być lepszym Tatą. Dziękuję za to że trzydzieści miesięcy temu twoja wielka siła sprawiła że wszystko się udało i jest z nami Tymon. Dałaś mi najważniejszą osobę w moim życiu. Dziękuję Ci:*:*:*
W końcu mamy telewizor. Panoramiczny;)
Gibki ukłon życzeniowy składamy Tymonowi:):)
OdpowiedzUsuńPs. rozumiemy, że Solenizant pił białe "wino";)
Lepiej! To biały szampan był - tam bąbelki były;););)
OdpowiedzUsuńA ukłony przekażę jak tylko dotrę do domu. Tylko mało gibkie pewnie będą bo jeszcze czuję w krzyżu wczorajsze trzydzieści urodzinowych salt, które wywinęliśmy z Tymonem;)
sto lat:):):)
OdpowiedzUsuńTusia!!!! w Pan Tu Nie Stał na Narutowicza jest taki kartonowy wóz strażacki!!!!
Dziękujemy za życzenia!:) I namiary na straż:) Jeszcze parę takich "pudeł" i będziemy musieli zrezygnować z łóżka żeby się pomieściły;) Ale co tam;) Dzięki jeszcze raz!:)
OdpowiedzUsuńJustyna ale ceny masakryczne...:( ja kupiłam ten domek w Lidlu za 39zl. :D
OdpowiedzUsuńto prawda... niestety. przeciez to zwykły karton!
OdpowiedzUsuńKrzychu - niekoniecznie:) Zula domek od cioci dostała na gwiazdkę:) przetrwał jakieś dwa tygodnie. stał na samym środku pokoju (mocowania miał chyba niezbyt dobre bo ciocia domek zrobiła sama), ale nie przezył najazdu Wielkiej Rozbrykanej Julki, zauroczonej nią Zuzi i psa:] także domek może nie przezyć zbyt długo. wtedy bedzie miejsce na auto:)
Spoko. Tymon już pracuje nad przebudową. Wczoraj przednia sciana dostała parę kopniaków. Jak wypadnie to będzie elegancki garaż;)
OdpowiedzUsuń