2010-07-05

Lubimy soboty!!! :)

Ostatnia sobota upłynęła pod hasłem: zróbmy sobie dobrze :) Na początek odwiedziliśmy Targowisko Kreatywności-nam było "dobrze", gorzej z artystami. Niestety frekwencja nijaka, nagłośnienie imprezy żadne! Szkoda, bo takie inicjatywy powinny promować miasto wśród twórców z całej Polski!  A może Łódź jeszcze do tego nie dorosła i nas cieszą produkty sieciówkowe? Ja bardzooo lubie oryginalne i pojedyncze cudeńka-sama zakupiłam, a właściwie to Krzych zakupił mi dwie cudne broszeczki popo ( http://popo.art.pl/ ). Ale na sieciówki też jest w moim sercu miejsce-głównie ze względu na wyprzedaże:)
Po doznaniach estetycznych pora nadeszła na obiadek, i kawkę w Art Cafe :) Moja pyyyszna, Krzycha gorzej...Tymek zadowolony, rodzice zrelaksowani:)



A po położeniu małego spać ruszyliśmy "na miasto"!!! Czuliśmy się trochę jak dzieci w fabryce słodyczy:) Zdążyliśmy zapomnieć "jak wygląda nasze miasto nocą". W dobrym towarzystwie i okolicznościach przyrody daliśmy się ponieść łódzkiej fali! Teraz tylko czekać na następny wypad...

1 komentarz: