Tymek jest dzielny, niczym średniowieczny rycerz walczy z zapaleniem krtani!
Wcale mnie to nie dziwi, bo w takich bojach ma już duże doświadczenie. Wizyty w starych walijskich zamkach utwierdziły nas w przekonaniu, że jest On wcieleniem jakiegoś dzielnego rycerza!
Tylko jak znaleźć w sobie takiego rycerza kiedy zapewne w średniowieczu było się księżniczką?
Trzeba walczyć, bo za dni parę ruszamy na Mazury :)
imponujące zamczysko, mam nadzieje ze szybko zwalczycie to zapalenie, a zmiana klimatu pewnie tez pomoże, Tymek rzeczywiscie super pogodny i niech tak zostanie :)
OdpowiedzUsuńTymek jak zwykle: dwa dni słaniał się na nogach, zaraził Mnie i Krzycha, a kiedy my zdychamy w Niego wstępuje siła kosmiczna :)
OdpowiedzUsuń