Dziś za oknem śnieg. A dwa tygodnie temu krajobraz jak na załączonych obrazkach. A jeśli tego nie widać to powiem że było pięknie;)
Wyprawa z Dziadkiem w jego rodzinne strony. Główne punkty programu to bór i powstająca właśnie zapora.
Strzeżcie się muchy!
"Jak ja bym był ptaszkiem to bym chciał zamieszkać w takim domku"
Tu juest purchawa, która zaraz zostanie wielokrotnie rozdeptana.
A tu jest mech.
Tymon "siekierujący" dąb.
Lisia nora.
Opieniek było tyle że pierwszy raz musiałem uważać gdzie stąpam żeby żadnej nie zdeptać:)
Teraz już wiadomo skąd się biorą ziemniaki;)
Bieganie po wale...
...wspinanie/czołganie po wale:)
Chłopacki wypad, a mamusia biedna w pracy była :/
OdpowiedzUsuń