2010-08-31

An(g)ielska pogoda

I po wakacjach!!! Walia ugościła nas na całego:) Zafundowała wszystko co najlepsze: deszcz, słońce, wieczorną mgłę nad łąką, pyszneeee jedzenie (z paroma wyjątkami), najwspanialszą na świecie opiekunkę dla Tymka :) Zaczynamy od deszczowych klimatów:

Od Zdjęcia Bloggera
I love rain, ale wolę w domku, pod kocykiem, z ciepłą czekoladką albo lampką wina :)

Od Zdjęcia Bloggera
Pierwszy rzut okiem na ocean

Od Zdjęcia Bloggera
Mgliście angliście

Od Zdjęcia Bloggera
On zawsze taki uśmiechnięty...po kim to ma ?

Od Zdjęcia Bloggera
Tymcio ciepła kurtka, czapa a Walijskie dzieci z gołymi nogami.

Od Zdjęcia Bloggera
W poszukiwaniu złota, kopalnia złota-wycieczka sponsorowana przez Petera :)

Od Zdjęcia Bloggera
Za oknem

3 komentarze:

  1. ale zazdroszę...od 2 lat ciagnie mnie do Anglii, chocby na jeden dzien, na dwa, żeby tylko popatrzeć, przejść się swoimi (no własnie, czy jeszcze swoimi?) drogami, zjeść pizze pod kościołem i zmoknąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stacjonowałaś tam??? mnie też korci, żeby co chwilę tam wracać:) Tymbardziej, że w Walii mieszka moja mama... :*

    OdpowiedzUsuń
  3. stacjonowałam poltora roku 2006/2007 w Newcastle (czyli też nad wodą)...a korci bardzo, tylko brak sprzyjających okoliczności przyrody;) Ciągnie bardzo;))))

    OdpowiedzUsuń