Okazało się całkiem niespodziewanie, że zostaję dzisiaj w domku z Tymkiem :) Babcia dostała wolne, a ja nie wyprowadzałam z równowagi innych użytkowników dróg, wożąc się dostojnie E"L"ką po mieście. Obraliśmy kierunek Lunapark- w którym przygrywała nam Doda a potem Najfajowsiejszy Plac Zabaw w niezbyt dalekiej okolicy.
Drugie życie koników z karuzeli:
świetne te koniki na emeryturze ;) i fioletowy lakier;) taki Glamour ;p
OdpowiedzUsuńtak, tak to właśnie na cześć Glamour :)
OdpowiedzUsuń