2011-04-16

W Botaniku.

Jest słońce, jest wiosna, zaczyna się sezon wycieczkowy. Dzisiaj do południa zaliczyliśmy Ogród Botaniczny. Głowną atrakcją miał być mega wypasiony plac zabaw, ale okazał się zupełnie przeciętny. Tymek z Krzychem zrobili próbę przed wyjazdem w góry, który lada chwila nas czeka ;) Zaliczyliśmy rybki, ropuchę i takie tam różne.
Duża dawka tlenu obudziła w Tymku Wielkiego Głoda, więc w ruch musiał pójść zestaw podróżny: sucha bułka+kabanos :D
Popołudniu skatowaliśmy się w trójeczkę basenem i wróżę szybki odlot Tymka w objęcia Morfeusza-jak tylko uda się Krzychowi wyciągnąć tego pływaka z wanny!
Od w sosie własnym
Od w sosie własnym
Od w sosie własnym
Od w sosie własnym
Od w sosie własnym
Od w sosie własnym

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz