...nie da się już uciec przed jesienią :( więc trzeba zacząć z niej czerpać "pełnymi garściami" - dosłownie! Tymek przyniósł dzisiaj ze spaceru trochę skarbów i aż się prosiło, aby coś z nimi zrobić! Wszyscy w domu zawirusowani, to i ludki "jakieś takie chore" :)
...na koniec mój ulubiony JEŻOZWIERZ :)
kasztanowiec nr 2 taki przyzwoity- z listkiem w wiadomym miejscu:D:D
OdpowiedzUsuńNo Kochana ale poleciałaś z produkcją :) cudny kasztanowy świat :)
OdpowiedzUsuńJeżozwierz bardzo mi się podoba! Zdrówka życzę , u nas też z nim cienko :)
OdpowiedzUsuń:D Jesień jak jesień, może być coś w niej z cudowności, ale ziiimaaa...
OdpowiedzUsuńTak, zimy się boję:D
Bo nawet na spacer ciężko będzie się wygramolić. I co? I tak tylko w domu siedzieć?!
W domu też może być fajnie :) - trochę nie wierzę w to, co napisałam, ale dwie zimy za nami i nie było aż tak strasznie :) Pewnie w okolicach listopada/grudnia będzie mi brzmieć w głowie pytanie: kiedy lato???
OdpowiedzUsuńDo lata to ja już tęsknię;) Ale chociaż Zimy nie cierpię to myślę sobie że uda się z niej wyciągnąć mnóstwo atrakcji. Jak już się uda ubrać i wyjść z domu;)
OdpowiedzUsuń