2015-07-01

Dębki

Ostatnio czas nam się skurczył do minimum.
Praca, przedszkole, praca, praca, praca...
A w tym czasie coś się działo, Tymek nam "chłopaczeje" :)
Ostatnie tygodnie spędził z Babcią i Dziadkiem nad morzem, wpadliśmy do nich na weekend, wróciliśmy w komplecie do domu z kilkoma zdjęciami i podładowani na najlbliższe dni.
Dzisiaj pierwszy dzień naszych wakacji: domowy, truskawkowy, rowerowy...mamowo-synowy (NAJLEPSZY)!!!














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz